Pomysł na ozdoby na weselny stół wpadł przy okazji robienia girlandy z róż.
Miało być oryginalnie i było :)
Nie powiem, że to było proste zadanie. Fajnie jest jak robisz tylko dla siebie kilka sztuk, a tu powstało 60 serduszek z filcu i 30 różowych różyczek. Liczby nie są przerażająco wysokie jednak zajęło mi to trochę czasu.
Zaczęłam od róż. Były wykonane metodą cukierkową o której pisałam wcześniej.
Później zabrałam się za serca. W pierwszej kolejności wycięłam 120 szt serduszek z filcu. Zszyłam, wypchałam watą i dodałam patyk. Proste!
Do wykonania tych ozdób potrzebowałam małych słoików. Słoiki owinęłam flizeliną i związałam wstążką. Do środka włożyłam gąbkę do sztucznych kwiatów i na wierzchu posypałam bardzo drobnymi kamyczkami. Do ozdoby dodałam mała kokardkę.
Na żywo prezentowały się piękniej niż na zdjęciach :)
:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny! :)